WYSTAWY

Wacław Serdeczny "OBRAZY"

15 - 25 październik 2003

Wacław Serdeczny - OBRAZY - wernisaż
Wacław Serdeczny - OBRAZY - wystawa
Wacław Serdeczny - OBRAZY - wernisaż
Wacław Serdeczny - OBRAZY - wystawa
Wacław Serdeczny - OBRAZY - wernisaż
 
 
Wacław Serdeczny - "Słup, pies i skrzydła" - akryl, płyta, 100x70cm - 2000
Wacław Serdeczny - "Czerwony Październik przepływający przez cieśniny duńskie" - akryl, karton, 70x100cm - 1999
Wacław Serdeczny - "KLATKA ANIOŁA" - akryl, płyta, 70x100cm - 2000
Wacław Serdeczny - "Czas" - akryl, płótno, 160x130cm - 2003
 
Wacław Serdeczny - "Morze podwójne" - akryl, karton, 70x100cm - 2001
Wacław Serdeczny - "Podróż morska" - akryl, płyta, 70x100cm - 2001
Wacław Serdeczny - "Markiza" - akryl, płyta, 100x70cm - 2003
Wacław Serdeczny - "DVPA - Tempus fugit" - akryl, karton, 70x100cm - 2001
 
Wacław Serdeczny - "STUDNIA" - akryl, płyta, 100x70cm - 2000
Wacław Serdeczny - "ŹRÓDŁO" - akryl, karton, 100x70cm - 1999
Wacław Serdeczny - "Światło w ciemnościach świeci" - akryl, karton, 70x100cm - 2001
Wacław Serdeczny - "Wkrótce przestanie padać" - akryl, karton, 100x70cm - 2002
 
Wacław Serdeczny - "Armia Boga - Ten, który uratował dziecko Hagar" - akryl, papier, 18,5x18,5cm - 2000
Wacław Serdeczny - "Armia Boga - Ten, który powiedział Józefowi aby uciekał do Egiptu" - akryl, papier, 16x15cm - 2000
Wacław Serdeczny - "Gerdowie IV - Pytania" - akryl, papier, 22x15,7cm - 2003
Wacław Serdeczny - "Gerdowie IV - Mosty" - akryl, papier, 17x19cm - 2003
Wacław Serdeczny - "Las" - akryl, papier, 20x24,6cm - 2002
Wacław Serdeczny - "Sekret" - akryl, papier, 17x16,9cm - 2002
Wacław Serdeczny - "Gerdowie IV - Kropla II" - akryl, papier, 25x19,8cm - 2002
 
Symboliczne przedmioty nie są takimi ze swej natury. Aby takimi się stały muszą być obdarzone taką intencją. Serdeczny czyni to poprzez powściągliwe operowanie efektami ekspresji malarskiego gestu. Ograniczenie to nadaje malowanym przedmiotom pewien dystans. Patrzymy na nie, a właściwie na ich powierzchnię, która trochę jak maska, trochę jak zbyt mocno wyretuszowana stara fotografia, ujawnia syntetyczny kształt idei zawartej w namalowanym przedmiocie, czy też w całej kompozycji. Staranność z jaką artysta oddaje plastyczne walory malowanych form powoduje, że przedmioty w jego obrazach nabierają cech samoistnego bytu, uniezależniają się od reszty kompozycji, a obraz tym samym, staje się oknem na świat kreowanej rzeczywistości. Do pewnego stopnia ważniejsze jest to, co poprzez jego kadr widzimy, niż on sam. Ta dwuznaczność oscylująca między artykulacją artystycznej wypowiedzi poprzez przedmiot, a ekspresją kompozycji wynika ze specyficznego sposobu w jaki malowane przedmioty wchodzą w obszar tła. Oczywiście nie ma wątpliwości, że artysta uczynił swe dzieła bardzo zintegrowanymi strukturami. Jednak w końcowym wyniku widz otrzymuje obraz, w którym to co istotne dzieje się nie w tym obszarze gdzie intuicyjnie koncentruje się uwaga, lecz gdzieś jakby obok, na obrzeżu pola kontemplacji. Piszę kontemplacji dla tego, że w malarstwie Wacława Serdecznego to co widzimy w procesie percepcji automatycznie staje się źródłem kontemplacji z pominięciem refleksji nad ich walorami zmysłowymi właściwym malarstwu właśnie.

Właściwie należało by się zastanowić czy w tym, co widzimy zawiera się malarstwo, czy rysunek. Koloru na obrazach niewiele, albo nawet wcale. Natomiast rozpiętość szarości ogromna. Szarość która symuluje kolor, ale która go nie zastępuje. Jak odbierać tak szczególnie spreparowane powierzchnie? Odpowiedź tkwi w samych obrazach. Kształty namalowanych syntetycznie przedmiotów i zjawisk interpretują się jako symboliczne ponieważ odcedzone wrażenia kolorystyczne nie odciągają uwagi od najważniejszego, od samej powierzchni malowania. Ona jest właśnie tym co artysta próbuje zgłębić z konieczności ograniczony tylko do wizualnych aspektów rzeczy mających swe drugie, czasem trzecie i czwarte dno. Serdecznego nie interesuje migotliwość doznań powierzchniowych, on nas zaprasza do teatru, w którym role bohaterów odgrywają cienie, zaś światło jest jedynie dodatkiem do tajemnicy cienia. Patrząc na obrazy Serdecznego mam wrażenie, że ciemność, cień, mroczność, mogła by się obejść bez światła. Ono, światło, jest potrzebne nam abyśmy mogli tylko patrzeć.

Źródłem przedstawień dla Serdecznego jest szeroki strumień historii kultury europejskiej. Wacek przypomina mi wędrownego mędrca, który zatrzymał się nad nurtem i z kształtów fal na powierzchni próbuje domyślić się ukształtowania dna. Maluje odbicia, refleksy światła na falach wierząc, że uda mu się w końcu namalować jeden uniwersalny obraz będący sumą jego wędrówki wzdłuż biegu rzeki. Formy na powierzchniach jego płócien zastygają jak lawa na zboczu. W każdym z nich inaczej daje nam artysta odczuć tajemnicze, głębinowe energie kształtujące wizualną strukturę powierzchni płócien.

Wacława Serdecznego szkice, projekty i obrazy noszą piętno jego charakteru. Są wyciszonymi przestrzeniami, w których artysta umieszcza swoje tajemne znaki. Powstają w wyniku medytacji nad podskórną treścią przedstawień. Na swój sposób są to obrazy tautologiczne. Odwołują się do tego co przedstawiają jako symboliczne, a jednocześnie są tym co przedstawiają. Pod tym względem są ikonami.

Jarosław Łukasik, Poznań.