powrót
NASZE PUBLIKACJE



Wydarzenie zrealizowane przy pomocy finansowej Miasta Zielona Góra

„OKIEM ARTYSTY — Zielona Góra w rysunku i grafice”

Wydawnictwo Okręgu Zielonogórskiego Związku Polskich Artystów Plastyków



Oddajemy w Państwa ręce TRZECI tomik publikacji Okręgu Zielonogórskiego ZPAP z cyklu OKIEM ARTYSTY w którym zaistniały dzieła zielonogórskich i lubuskich artystów. Tym razem, chcieliśmy zaprezentować Zieloną Górę zapisaną   uchwyconą w różnorodnych technikach rysunku i grafiki.
Od lat liczni artyści posługujący się techniką rysunku rejestrują historyczny jak i współczesny pejzaż Zielonej Góry i nie tylko ponieważ część z nich podnosi również tematykę tradycji winiarskich i kulturową przeszłość i teraźniejszość.
Takich tematów jak panorama, pejzaż, wieże, podwórka, drzewa dotyka każdy twórca, ale za każdym razem inaczej bo autorsko, nic więc dziwnego że pozostają one źródłem inspiracji od szkicu po rozwinięte formy graficzne.
Słowo „grafika” kojarzy się tradycyjnie z jednobarwnością i konturem, a sztuka graficzna bywa inaczej nazywana sztuka „czarno-białą”. Co więcej, cechy graficzności przypisuje się również innym dziedzinom sztuki (np. w mojej rzeźbie) w których te specyficzne pierwiastki doszły do głosu. A jednak sama grafika ma wyraźną tendencję do przezwyciężania swojej graficzności i chętnie ją przekracza na rzecz wartości malarskich – plamy barwnej i walorowej, światłocienia i modelunku. Grafika jest sztuką bardzo łatwą a zarazem bardzo trudną. Do osobliwych jej właściwości należy zaliczyć fakt, że choć posługuje się językiem abstrakcyjnym, może być sztuką komunikatywną. Zasadniczy bowiem budulec jakim jest kreska, kontur nie istniejący przecież w czystej postaci w naturze ma w sobie coś z charakteru pisma na tyle uniwersalnego, którego alfabet stanowią plastyczne znaki, przekazujące skondensowany obraz rzeczywistości.
Od widza, którego zdoła wciągnąć w krąg hermetycznej wiedzy i wymaga nie lada znawstwa dla pełnego docenienia wszystkich uroków tej sztuki. Grafika może być więc sztuką agresywną oraz agitacyjną, zdobywającą odbiorcę, wychodzącą ku jego praktycznym potrzebom, a bywa też sztuką kameralną czekającą cierpliwie na subtelnego miłośnika, wytrawnego znawcę i kolekcjonera. Dla artysty niewola techniki, ograniczenia, jakie nakłada na niego warsztat graficzny przynoszą jednocześnie wielka szansę twórczej swobody. Podobnie jak łatwość i trudność, prostota i wyrafinowanie, tak niewola i wolność sąsiadują w sztuce graficznej tak blisko że zdają się być po prostu tylko różnymi jej aspektami.

Jerzy Fedro znany lubuski grafik i rysownik portretuje nasze miasto w dużą dokładnością i pietyzmem. Prace zawarte w tym wydawnictwie są realizowane w  tradycyjnej technice rysunku ołówkiem grafitowym, z której wyłania nam się cała paleta cieni od bieli przez szarości aż po dramatyczną czerń.
Agnieszka Filar posługująca się technika litografii mówi że inspiruje ją forma, która jest nieuchwytna, ale istnieje między nią a rzeczywistością; i faktycznie w  swoich drobiazgowych rysunkach dotyka muśnięciami piórka delikatnych tonacji perfekcyjnie określających jej tu i teraz w kwestii nastroju, pogody czy sytuacji.
Halina Maszkiewicz, która objawia się jako artystka interdyscyplinarna, wykorzystuje z pełną świadomością wszystkie trzy moce; jest doskonała w rysunku, nie boi się formy i szaleje gestem. Jest jedyną z niewielu, która potrafi zarejestrować żywioł ulicy, ludzi i wydarzeń. Prezentuje prace wykonane techniką tuszu lawowanego, bliską akwareli ale kontrastowo monochromatyczną przedstawia tajemnice winiarskich piwnic i pejzaże.
Halina Skindzier zapisuje w dokumentalnym szkicu detale starych drzwi kamieniczek Starego Miasta. Anna Wojewoda udoskonaliła swój warsztat portretu w  zestawieniu z kolażem, który pozostaje jej najmocniejszą stroną w kontekście pejzażu historyczno-kulturowego Zielonej Góry. Nawiązuje do historii „czarownic w mieście” w kontekście współczesnego feminizmu.
Katarzyna Wesołowska-Waszkowska zestawiając delikatność śladu ołówka z mocą czerni stawia nas wobec doświadczania rysunku, którego powierzchnia, warstwa światłocienia i stan rzeczy zostaje adoptowany przez formę.
Igor Myszkiewicz którego specjalnością jest grafika i rysunek tuszem w niezwykle ekspresyjny sposób rozprawia się z rysnkiem starego miasta wprowadzając go w magię surrealizmu i fantazji zagęszczając jego mroczne zaułki pełne stworów i poczwar; nie tracąc niemal dokumentalnego obrazu miasta.
Najmłodsze pokoleniem artystów lubuskich to Florentyna Bukowicz, która doskonale czuje się w rysunku zarówno portretowym jak i sytuacyjnym wprowadza poczucie świeżości i lekkości wykorzystuje do swoich prac pastel i ołówek, oraz Liwia Litecka doskonaląca swój warsztat graficzny w drodze tworzenia botanicznego mikrokosmosu nawiązującego do buszu palmiarni. Moja praca przedstawia graficzne podejście do rzeźby, a może rzeźbiarską fantazję na temat grafiki.

Małgorzata Bukowicz prezes OZ ZPAP

 
OKIEM ARTYSTY — Zielona Góra w rysunku i grafice